Polecam...

Mary

Witam : ) Wychodzę z założeniem, że skoro mamy tu pisać, tudzież tworzyć, musimy czerpać z czegoś inspirację =) Tak więc zapraszam do polecania: książek, muzyki, obrazów, filmów czy też innych bzdurnych rzeczy, z których wypływa brzegami nic innego, jak wena : )

U mnie to głównie piosenki Rice'a, bardzo gość smęci, ale uwielbiam te klimaty. Z książek. Hm. Totalnie wszystko. Jeśli przeczytam jakieś zdanie, a zapamiętam je... Może wyjść z tego dłuugachny fanfick =) Obrazów raczej nie oglądam, aczkolwiek jeśli coś naprawdę mną wstrząsnie, to kto wie? ; P I filmy! Tak, głównie filmy. Czy sensacja, czy kryminał, romansidło, kostiumowy - totalnie wszystko =D Jednak najwiekszy wpływ na to jak piszę wywierają na mnie właśnie książki.

A Wy? Wink

Proszę o wytłuszczanie tytułów i autorów, bo giną wśród morza wyjaśniań. Ponadto, mile widziany schemat:
Tytuł:
Autor:
Opis/wyjaśnienie/recenzja:
Linki do e-booków też nie zawadzą.
R.

Susz

Ja pamiętam fajną książkę, którą czytałam przed kilkoma laty - Emma i ja. Nie mam zielonego pojęcia, kto to napisał, ale jest to naprawdę wartościowa i smutna książka... Opowiada o ośmioletniej dziewczynce, której rodzice rozwodzą się. Matka wychodzi za mąż po raz drugi za innego mężczyzne, ten jednak bije dziewczynkę i (mogę się mylić) ją molestuje. Ma ona za to oparcie w swojej siostrze, Emmie.
Naprawdę, wspaniała książka.

Corny

Dawno temu czytałam "Pod skrzydłami anioła " autor - Didier Cohen. Piękna, wzruszająca opowieść o miłości dwojga ludzi - Daniela i Aurory - którzy przez pewne nieszczęście rozstają się. Spotkanie po latach sprawia, że uczucie budzi się na nowo. Problem jest w tym, że Aurora ma córkę i męża. Opowieść bardzo przejmująca o toksycznym związku, z którego nie można wyjść. Batalia między tym co słuszne, a tym czego pragniemy. Końcówka zaskakująca. Nie jest to romans, choć wątek miłosny jest główny. W każdym razie z czystym serce mogę polecić - ryczałam na niej jak bóbr.

Mary

Ogółem wiem, możliwe, że się wygłupię, czy coś, ale polecę Wam "Sagę o Ludziach Lodu"Co prawda, tasiemiec jakich mało, aż 47 tomów, ale wciąga jak cholera. Srsly, nie mogłam się oderwać. Czasami (w wakacje) czytałam po dwa tomy na dzień. Jeden ma tylko 250 stron : )
Teraqz czytam trzecią część Eragona "Brisingr" Nie postarał się Paolinii, ale niektórym może się spodobać.

: - )

Agnes_scorpio

Polecam "Ciężar wody" Anity Shreve
Niesamowita książka, oparta na prawdziwych wydarzeniach-mrocznym i drastycznym morderstwie dwóch kobiet, na maleńkiej wyspie, na której mieściły się tylko dwa domy. Dzisiaj można zwiedzać to miejsce zbrodni, nawet na google maps, można obejrzeć tę naprawdę mikroskopijną wysepkę.
Powstał także film, na podstawie tej książki, z Seanem Pennem, jednakże filmu nie widziałam.
Dla zainteresowanych recenzja:
[link widoczny dla zalogowanych]

Kolejna książką, którą "łyknęłam' w dwa wieczory to "Córka Oficera" Ziny Rohan. Bohaterką jest Polka-Marta, zapalona harcerka, córka oficera polskiego, która w dniu 1.09.1939, jako szesnastolatka, przebywa na obozie harcerskim. Losy wojenne prowadzą ją przez niemal całą Europę, kiedy zostaje wywieziona do obozu pracy na dalekiej Syberii. Potem trafia do Teheranu. Rozdarta pomiędzy miłością do polskiego żołnierza, a fascynacją do perskiego lekarza. Niesamowita książka, jeżeli komuś podobał się "Jeździec miedziany" i generalnie interesuje się tematyką losu kobiet, w czasie wojny, to ta książka też przypadnie mu do gustu.
Więcej na:
[link widoczny dla zalogowanych]

wela

Agnes fajny masz avatar. Chodzi o to, że jest kolorowy, pełen jaskrawych barw. I z takich właśnie rzeczy czerpię wenę. Wenę krótkofalową, nigdy nie próbowałam pisać czegoś sensownego, a jeszcze lepiej gdziekolwiek tego wstawiać. Jednak lubię książki, filmy i inne twory gdzie pełno jest wiele wątków, barwnych charakterów. Przejaskrawione, mało realne książki czy filmy też lubię. Czasami także poczytam coś w biało-czarnych barwach, gdzie wszystko widać na załączonym obrazku.
A jakie książki polecam?
Cóż. Całą sagę Zmierzchu. Dla ludzi, którzy książek nie lubią. Znam wiele moich koleżanek, które mimo tylu stron ( dla nich było ich strasznie dużo ) dobrnęły w szybkim czasie do końca. Ogólnie, jak to powiedziało już kilka osób jest to odmóżdżacz - książka, którą można czytać nawet gdy nasz mózg nie pracuje.
Paulo Coelho - no ja wiem, że jego filozoficzne podejście do życia jest dziwne, a teksty czasami wymyśla takie, że mamy wrażenie, iż jest na haju. Jednak niektóre jego książki były ciekawe - 11 minut, Weronika postanawia umrzeć. Nie będę ich opisywać zbyt długim opisem. 11 minut to książka o dziewczynie, która dobrowolnie staje się prostytutką, dzięki czemu poznaje miłość swojego życia. Weronika, która postanawia umrzeć gdy wydaje jej się, że nie ma już nic, nagle dostaje wszystko, czego mogłaby pragnąć.
Harry Potter - oczywiście cała seria, jednak daruje sobie opis, gdyż zapewne całe nasze, na razie mało liczne forum ma na koncie przeczytanych książek tą sagę.

A z książek, które są mniej popularne, ale równie dobre wymienię te dwie - Odwyk, a także Miłość jest straszna.
Odwyk to opowieść o dziewczynie, która upija się po raz pierwszy w złym momencie, przez co trafia w te okropne miejsce. Molestowana przez osobę prowadzącą terapię nie może wytrzymać całego napięcia. Więcej mówić nie będę. Autor - Terri Paddock

Miłość jest straszna - tak wiem odstraszający tytuł - kojarzy się z rozwydrzonymi nastolatkami, ale nie ma z nimi nic wspólnego. Książka raczej +18, pełna wątków erotycznych. I tak nikt tych reguł nie przestrzega, ja sama też. xD Opowiada o trójce, głównych bohaterów, którzy nawzajem ciągle się śledzą. Czasami naprawdę przy czytaniu wybuchałam śmiechem. Ciekawa książka, ma chyba coś z wątkami psychologicznymi, ale pewna nie jestem. Autor - Amanda Filipacchi.

EDIT Przypomniałam sobie teraz właśnie o Dżinsach. Zapewne czytało to już wiele osób, bo nie jest to powieść najnowsza. Dokładny tytuł to Stowarzyszenie wędrujących dżinsów autorstwa Ann Brashares Książka opowiada o czterech przyjaciółkach, które urodziły się mniej więcej w tym samym czasie. Na przełomach września - ich matki, kiedy były w ciąży bardzo dobrze się znały, wręcz przyjaźniły. Jednak historia najbardziej opiera się na wspomnianych wcześniej dżinsach. Jedna z nich zakupuje owe spodnie w lumpeksie. Potem zapomina o nich i przy pakowaniu ubrań na wakacje znajduje je, a jedna z czwórki przyjaciółek przymierza spodnie. Okazuje się, że bardzo dobrze na niej leżą. Mało tego - podkreślają figurę każdej dziewczyny, mimo tego, że każda ma inną sylwetkę. Książka jest naprawdę ciekawa. Poradziłabym ją na męczące dni, kiedy to nie chce się nikomu wytężać mózgu. I w sumie nie jest to książka, a czterotomowa saga.

Rudzielec

Tytuł: Zawód wiedźma
Autor: Olga Gromyko
Płakałam nad każdą stroną, teksty są tak śmieszne i rozwalające, że nie ma na nie mocnych. Główna bohaterka przypadnie do gustu każdemu, przez swoją bezpośredniość, zdecydowanie i luźe podejście do życia. No i oczywiście, nie można zapomnieć o głównej roli męskiej - wampirze Lenie, co to platynową grzywą macha na prawo i na lewo.
Zasadniczo, pierwsze zdania są mylące, bo książka jest leciutka i czyta się ją bardzo szybko. Łatwa, doskonała na odstresowanie po ciężkim dniu. Do tej pory wyszły 2 części (które nie wiedzieć czemu, wydane są w jednym tomie) polskiego tłumaczenia, ale mam nadzieję, że nidługo pojawią się kolejne Smile

[link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]

wiora

Polecam 'Historyka' Elizabeth Kostovej [dobrze odmieniłam?]
Opowieść o wampirach i hm... pomimo nadmiaru informacji historycznych, udało mi się ją przetrwać, a skoro tak = jest świetna. Wciąga, zastanawia interesuje i tak dalej...

Kod Leonardo da Vinci Dana Browna - o tym chyba każdy słyszał. ;P

I na koniec baśnie Andersena! ;D [są świetne<44]

hm... na razie nic więcej nie polecam, ponieważ mój mózg jeszcze śpi! ;O

memisia

Kiedyś nienawidziłam czytać ksiązek, teraz wręcz przeciwnie. Najbardziej lubię czytać odmużdżacze dla młodzieży. Aczkolwiek te, które polecę są naprawdę fajne, lekkie i przeyjemne i takie pocieszne(za często używam tego słowa, ale je kocham:P). Hm, powiem tak, są to ksiązki typowe dla młodzieży, więc jeżeli macie już trochę więcej lat, to mogą wydawać wam się śmieszne. Aczkolwiek moja babcia, polonistka czytała kilka z nich całkiem niedawno i bardzo się jej podobały. W końcu nie można żyć wciąż w świecie górnolotniej literatury. Tak więc przechodząc do meritum polecam książki Ewy Nowak. Ale tylko jedną serię, bo reszta to jakieś bajeczki dla ośmiolatków. Pierwsza częśc to ,,Wszystko tylko nie mięta" Jest to ksiązka opowiadająca o perypetiach pokręconej rodziny Gwidoszów. Znajduję się w niej przezabawne momenty, ale i takie poważniejsze nieraz też. Kolejne części to(już nie po kolei) ,,Krzywe 10" ,,Ogon Kici" ,,Diupa" ,,Lawenda w chodakach" ,,Drugi" ,,Kiedyś na pewno" i chyba jeszcze 2, ale ich już nie czytałam. Wszystkie te części wiążą się ze sobą, lecz można czytać je oddzielnie, bo każda mówi o czymś innym, tylko postaci są ze sobą spokrewnione itp. Moją ulubioną częścią jest ,,Krzywe 10". Książka opowiada o wakacjach grupki siedemnastolatków i ich przygodach. Naprawdę polecam. Wszystkie części. Radzę zacząć od ,,Wszystko tylko nie mięta", bo ona jest 2 co do moich ulubionych, a wprowadza w całą sagę. Można się przy tym pośmiać, odprężyć, ale i pomyśleć też. Osobiście ,,Lawenda w chodakach" średnio mi leżała, ale to kwestia gustu.

przepraszam, że tak chaotycznie.

A teraz już coś poważniejszego. ,,Chuda" autorstwa Judith Fathallah to autobiograficzna powieść o anoreksji. Główną bohaterkę poznajemy jak ma 13 lat i zaczynają się jej problemy z anoreksją. Wszystko jest opisane w miarę wiarygodnie i pozwala zrozumieć podłoże anoreksji. Polecam, bo można dowiedzieć się wielu szokujących rzeczy na temat tej choroby. Warto mieć jakiś zarys wiedzy z pierwszej ręki(źle to napisałam, ale chodzi o to,że książka autobiograficzna), a nie tylko z teorii. Nie ma tam miejsca do śmiania(wyjątki oczywiście są). Jest to książka, która po przeczytaniu nadal zostanie w naszej pamięci. Polecam.

Peepsyble

Tytuł: Kocie worki
Autor: Joanna Chmielewska
Opis/wyjaśnienie/recenzja: Och. Moim zdaniem jedna z jej najlepszych książek. A zresztą... sami przeczytajcie. Jest fragment, ale ja ma jej ksiażke i tam na okładce jest inny ; < Lepszy ; < No, ale...
[link widoczny dla zalogowanych]
I mniejszy fragment:
Straszny ryk wyrwał mnie ze snu późną nocą. Na moment zastygłam w obawie, że dom się wali, ale zaraz przypomniałam sobie o rezerwuarze. Uspokojona, doczekałam chwili zamilknięcia urządzenia i zasnęłam na nowo.
- Proponuję, żeby w nocy powstrzymywać się od spuszczania wody - rzekłam o poranku. Co wy na to? Wśród nocnej ciszy grzmi dubeltowo.
- A kto spuszczał? - zainteresowała się Alicja.
- Nie wiem. Ty albo Beata.
- Przysięgam, że ja nie- zarzekła się Beata. Spałam jak kamień, a poza tym czuję się intruzem i z całej siły staram się być cicha, bezwonna i nieszkodliwa.
- Nie czuj się - poradziła jej Alicja. Wyróżniałabyś się za mocno. Ja też nie, to kto? Joanna, może ty sama?
- Nie sądzę. Trudno spuszczać wodę w wychodku, zarazem leżąc w łóżku.
- A jesteś pewna, że poleciała?
- Mam pokój najbliżej, tuż obok, niemożliwe było nie słyszeć. Żadna z was nie słyszała?
- Ja nie - odparła Beata.
- Coś mnie chyba obudziło, ale nie wiem co - wyznała Alicja. Możliwe, że ryk, ale widocznie ucichło, zanim się zdążyłam zastanowić.