Przepotnie Fioletowy Rudzielec + Kult Badwarda

Rudzielec

Pewnej pochmurnej, listopadowej nocy przyszła na świat dziewczynka, której matka nadała imię – Magdalena. Ojciec jej, długo nie potrafił pogodzić się z porażką w sprawie nadawania córce patronki do chrztu. W ramach podjęcia kompromisu zostało, więc – Magdalena Marta W.
I tak oto od wielu (ale nie żeby aż tak wielu) jesieni stąpam stopami w rozmiarze 40,5 po ziemskim padole. Od czasu do czasu zarzucę farbowaną grzywą, na co sam Badward uodporniony nie jest.
Uwielbiam Badpot, który spożywam hektolitrami, bo pamiętajmy, że to napój bogów jest. Ciskają we mnie gromy z Olimpu, ale nigdy nie oddam kolekcji różowych flakoników zdobiących wnętrze mojej szafy!
Jestem osobą myślącą, czasem aż za dużo. Mam tendencje do nadinterpretacji i równego opieprzania wszystkich i wszystkiego. Wiedźmi charakter, ot co. A poza tym – kocham Badwarda miłością bezinteresowną i potną.

Nie wiem, jak to się stało, ale Suhar najukochańszy uczynił mą przepiękną, przemądrą i przeskromną osobę modem, więc powiadam – drżyjcie niewierni!

Wyznaję ideę KK.

edit by Susz: Administratorka będzie bezczelna i doda tu jeszcze temat kultu Badwarda, mwahahahahah!

~BAD~BAD~BAD~BAD~BAD~BAD~BAD~BAD~BAD~

Regulamin:
1. Aby należeć do Badwardystów, musisz wielbić Badwarda.
2. Musisz także regularnie wąchać jego Pot, który każdy dostaje, o ile tylko w niego wierzy.
3. Trzeba pamiętać o oficjalnym Dekalogu Badwarda.
4. Należy kochać Badwarda bezwarunkowo.
5. Należy go czcić regularnie.
6. Trzeba także regularnie wypowiadać się w tym temacie.
7. Trzeba być Bad!

Trochę o Badwardzie: (czyli podstawy wiary w Badwarda)
Dziesięć Przykazań Badwardzich

1. Pamiętaj, żeby Pot Badwarda wąchać codziennie.
2. Nie uroń ani kropelki BadPotu twego najwspanialszego.
3. Nie zapominaj, że BadPacha to najpłodniejszy i najpotniejszy organ (narząd?) na świecie.
4. Sław imię Badwarda na lewo i na prawo.
5. Pamiętaj, że Pot jego różowy jest i wspaniały.
6. Nie kradnij BadPotu innym Badwardystom.
7. Trzymaj zapas BadPotu cudownego.
8. Rób wszystko, co Badward każe.
9. Nawet, jeżeli będzie ci kazał skoczyć w ogień.
10. Zapach jego Potu i tak obudziłby martwego.

~BAD~BAD~BAD~BAD~BAD~BAD~BAD~BAD~BAD~

W kwestii rozwijania bełkotu badwardowego (na SB nie mogę, bo Robal od razu wychodzi xD) trzeba zaznaczyć, iż:
* Badward nas kocha
* i tylko nas i BadPot, a Patella to jego priwate prostitute
* Badward jest naszym papieżem
* i zmieni kiedyś podstawy kościoła, żeby móc nas wszystkie kochać (i Patellę na doczepkę)
* Badward czyści błony między palcami Patelli, szczotką od kibla oczywiście, a to wszystko wskutek aktywnego udziału w AA, ale to długa historia była
* najpierw był Badward - potem Chaos
* Badward jest naszym ojcem i kochankiem kazirodczym
* Patinnson to nie Badward, ale z wiadomych przyczyn technicznych niektórzy pozwalają sobie ich utożsamiać (byle nie za często i byle AVE Badward)
* BadPot produkuje się w badwardowej fabryce, w różowych (tak, w różowych) flakonikach, ja mam zapas, ale się nie podzielę
* wszystko, co jest BAD jest zajekurwabiste (jako iż mój temat, pozwalam sobie klnąć i jak mnie Suhar nie zabije to Wam też pozwalam xD) (Suhar: Nie zabiję)
* BadJacob to zapychacz (ale i tak go kochamy) - dlaczego BadJacob nie ma jeszcze elo ksywki?
* wszystko co Bad jest pociągające - jak guma od gaci Patelli
* sex w mrożonkach jest dobry
* pod prysznicem też
* i na zapleczu
* ale żaden inny
* i musi być BAD

~BAD~BAD~BAD~BAD~BAD~BAD~BAD~BAD~BAD~

Modlitwa ku Badwardowi i jego różowemu potowi.
Badwardzie nasz Bogu głodny!
Chciałybyśmy prosić Cię o dar dla nas bardzo ważny i potny!
Obiecujemy, że gdy przyślesz nam pocik, gotować tobie będziemy do życia końca
i nie opuścimy Ciebie nigdy, nawet jeżeli umierać będziemy z gorąca.
Twój pot kochamy bardzo potężną miłością
i nie wstydzimy się tego! Albowiem wyrażamy to głośno!
Jesteś naszym przywódcą, szejkiem i złotem,
I kochać Cię będziemy, nawet jeśli walniesz nas młotem!
Modlitwa ta straszliwie jest szczera.
Tak samo jak nasza miłość - tyle, że do tego długa, aż po istnienie mitycznego Homera!
Pamiętaj Badwardzie, miłości ty nasza!
Nasza ręka, noga, głowa jest Twoja, własna.
Nie musisz się z nami niczym dzielić,
Nie chcemy od ciebie nic! Jedynie potu, którego potrzebujemy, abyśmy mogły się kleiiiiić.
Bez niego nie będziemy istnieć, umrzemy śmiercią tragicznie tragiczną!
Nie chcesz do tego dopuścić? Nie chcesz, nie możesz, nie potrafisz, nie umiesz!
Dlatego oddasz nam pot, o który błagamy Cię teraz z miłością i ze strachem w oku przekażesz nam go w popłochu!
Kochamy my Ciebie, mimo, że czasami zjadliwe my wiedźmy!
Nie zostawimy Ciebie nigdy!
Nawet jeżeli powiesz, żeśmy z piekła jędzy!
Bo także nas kochasz, wielmożny Panie!
I niech tak już kurwa do cholery zostanie!

AVE BADWARD

Susz

Dziesięć Przykazań Badwardzich

Wersja dla ludzi z luźnymi przekonaniami w sprawach wiary (nie polecam ludziom czułym na tym punkcie... Nie czytać w takim wypadku Razz

):
Jam jest Badward Twój, który cię wywiódł z ziemi bezpotnej, z domu bez Pachy.
1. Nie będziesz wąchał potów cudzych przed moim.
2. Nie będziesz brał imienia Badwarda twego nadaremno.
3. Pamiętaj, abyś Pot święty święcił.
4. Czcij Badwarda swego i BadPachę Jego.
5. Nie przepijaj (potu).
6. Nie cudzopoć.
7. Nie podbieraj buteleczek BadPotu innym.
8. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw Potowi memu.
9. Nie pożądaj BadPachy Badwarda twego (bo ona należy tylko do Niego).
10. Ani żadnej buteleczki z BadPotem, która nie twoja jest.

No i official:
1. Pamiętaj, żeby Pot Badwarda wąchać codziennie.
2. Nie uroń ani kropelki BadPotu twego najwspanialszego.
3. Nie zapominaj, że BadPacha to najpłodniejszy i najpotniejszy organ (narząd?) na świecie.
4. Sław imię Badwarda na lewo i na prawo.
5. Pamiętaj, że Pot jego różowy jest i wspaniały.
6. Nie kradnij BadPotu innym Badwardystom.
7. Trzymaj zapas BadPotu cudownego.
8. Rób wszystko, co Badward każe.
9. Nawet, jeżeli będzie ci kazał skoczyć w ogień.
10. Zapach jego Potu i tak obudziłby martwego.

AVE BADWARD

Rudzielec

1. Potem badwardowym upajam się, co dnia.
2. Zlizuję go ze ścian i podług, jak trza.
3. Badpachę czczę dzień w dzień, bo ołtarzyk mam.
4. Uświadamiam niewiernych.
5. No i mówiłam, że jest różowy?! Mówiłam! A nikt wierzyć nie chciał...
6. Nie kradnę, pożyczam.
7. Nie oddam nikomu potu mego, badwardowego!
8. Badward nie powiedział...
9. Badward mnie przeprowadzi przez ogień.
10. Badward jest nieśmiertelny, jak jego łupież i mnie też uczyni bezśmiertną.

wela

Ojoj. Może ja sobie te przykazania wydrukuje kiedyś i na ścianie w honorowym miejscu wywieszę? W ramkę by się przydało także je włożyć... no cóż pomyślimy.
A co do tych maluteńkim druczkiem napisanych to się nie wypowiem - nie mogę ich przeczytać, bo ich nie widać. *biednaś ty welciu, ślepa jak kret*

AVE BADWARD

Blondie

Chyba zrobię tak, jak Wela i to obie wersje, bo chodź z moim wzrokiem krucho to przeczytałam
Ruda ja też mam wielkie kopyto
AVE BADWARD I JEGO BADPOT

Susz

Widzę, że temat Rudzielca przeradza się powoli w temat kultu Badwarda... Cóż... nie pozostaje mi nic innego, jak napisać
AVE BADWARD

(Radzę spojrzeć na zdjęcie pod względem merytoryczno-potnym...)
Myślę, że Rob nawet wczułby się w rolę... Co nie zmienia faktu, że Badward jest jeden i żaden samiec nie byłby w stanie go podrobić...
Przepraszam bardzo, a ten facet nad jego prawym ramieniem to kto? Jakiś mydlany ochroniarz? Strażnik-antyperspirant?

Rudzielec

Jako jedna w pierwszych wyznawczyń Badwardyzmu, czuję się zaszczyna faktem, iż mój temat przerodził się miejsce kultu Badwarda, so... Ja chcieć powiedzieć, że BadPot był ostatnio łaskaw bardzo, bo zapodał nam takie proste testy, że chyba będę mieć z wrażenia 90 xD

W kwestii rozwijania bełkotu badwardowego (na SB nie mogę, bo Robal od razu wychodzi xD) trzeba zaznaczyć, iż:
* Badward nas kocha
* i tylko nas i BadPot, a Patella to jego priwate prostitute
* Badward jest naszym papieżem
* i zmieni kiedyś podstawy kościoła, żeby móc nas wszystkie kochać (i Patellę na doczepkę)
* Badward czyści błony między palcami Patelli, szczotką od kibla oczywiście, a to wszystko wskutek aktywnego udziału w AA, ale to długa historia była
* najpierw był Badward - potem Chaos
* Badward jest naszym ojcem i kochankiem kazirodczym
* Patinnson to nie Badward, ale z wiadomych przyczyn technicznych niektórzy pozwalają sobie ich utożsamiać (byle nie za często i byle AVE Badward)
* BadPot produkuje się w badwardowej fabryce, w różowych (tak, w różowych) flakonikach, ja mam zapas, ale się nie podzielę
* wszystko, co jest BAD jest zajekurwabiste (jako iż mój temat, pozwalam sobie klnąć i jak mnie Suhar nie zabije to Wam też pozwalam xD)
* BadJacob to zapychacz (ale i tak go kochamy) - dlaczego BadJacob nie ma jeszcze elo ksywki?
* wszystko co Bad jest pociągające - jak guma od gaci Patelli
* sex w mrożonkach jest dobry
* pod prysznicem też
* i na zapleczu
* ale żaden inny
* i musi być BAD

so...

AVE BADPOT (bo to dziecię Badwarda, więc rozumie się samo przez siebie xD).

BadRuda

Susz

Po wpisaniu w google "Badward":
[link widoczny dla zalogowanych]
wyświetlają się na pierwszej stronie (wybrane pozycje):
~Dialogi potłuczone thin
~Low in de szop Frygi
~coś po chińsku
~Chomik Rudej Exclamation

~[link widoczny dla zalogowanych] Exclamation

(niestety, nic ciekawego...)
I w ogóle BadWarD to chyba jakiś program. Hm, ciekawe, do czego służy... Może do produkcji potu?

mloda1337

A wiecie, że jest strona
batpot.com
??
Nie wiem o co w niej chodzi, ale jest fajnie.
A w drugim linku jak się napisze w google to jest napisane:
Warning: Unexpected character

HAHAHAHAHAHAHA Nie akceptują nam badwarda... czyżby nie rozumieli dlaczego się tak poci? przecież musi nas wyżywić jakoś.

Rudzielec

Hahaha! Mój chomik wymiata... xD W końcu jest na nim nasze twilightowe dziecię - czyt. telenowela xD tudzież Twilightowela! xD

EDIT - Z racji tego, żem walnęła przepięknego jednolinijkowca i nie mam weny na coś potnego to macie na pocieszenie:

[link widoczny dla zalogowanych]

W ramach T&TP.

wela

Jako, że mój post, w którym badwarda wychwaliłam był nieco przykrótki przeanalizuję go raz jeszcze, aby Bogowy Badward nie skarał mnie za to.
Czy nie uważacie, że powinnyśmy wymyślić jakąś modlitwę do Badwarda? To król i władca jest przecież. Przydałoby się rozwinąć także wątek zaczęty przez Rudzielca informujący nas o BadJacobie - takowy też powinien rozrosnąć się, aczkolwiek nie mocniej niż Badward, ponieważ BadJacoba możemy uznać za niedoświadczonego, młodszego brata Badwarda, który mocy jako takiej w silnej mierze posiadać nie posiada.

A więc:

Modlitwa ku Badwardowi i jego różowemu potowi.
Badwardzie nasz Bogu głodny!
Chciałybyśmy prosić Cię o dar dla nas bardzo ważny i potny!
Obiecujemy, że gdy przyślesz nam pocik, gotować tobie będziemy do życia końca
i nie opuścimy Ciebie nigdy, nawet jeżeli umierać będziemy z gorąca.
Twój pot kochamy bardzo potężną miłością
i nie wstydzimy się tego! Albowiem wyrażamy to głośno!
Jesteś naszym przywódcą, szejkiem i złotem,
I kochać Cię będziemy, nawet jeśli walniesz nas młotem!
Modlitwa ta straszliwie jest szczera.
Tak samo jak nasza miłość - tyle, że do tego długa, aż po istnienie mitycznego Homera!
Pamiętaj Badwardzie, miłości ty nasza!
Nasza ręka, noga, głowa jest Twoja, własna.
Nie musisz się z nami niczym dzielić,
Nie chcemy od ciebie nic! Jedynie potu, którego potrzebujemy, abyśmy mogły się kleiiiiić.
Bez niego nie będziemy istnieć, umrzemy śmiercią tragicznie tragiczną!
Nie chcesz do tego dopuścić? Nie chcesz, nie możesz, nie potrafisz, nie umiesz!
Dlatego oddasz nam pot, o który błagamy Cię teraz z miłością i ze strachem w oku przekażesz nam go w popłochu!
Kochamy my Ciebie, mimo, że czasami zjadliwe my wiedźmy!
Nie zostawimy Ciebie nigdy!
Nawet jeżeli powiesz, żeśmy z piekła jędzy!
Bo także nas kochasz, wielmożny Panie!
I niech tak już kurwa do cholery zostanie!

AVE BADWARDZIE, AVE

EDIT2 Zdjęcie spoconego Roba rozjebało mnie w całości! Very Happy

No i oczywiście za niewielki wkład Susz dziękuję bardzo Twisted Evil

Wszystko to napisała BadWelucha z Badwardskiego Pornucha

Susz

No nie, wela... Modlitwa ogólnie niezła, ale wiesz... końcówka po prostu powala na kolana, buhahahahha xD Paaaadłam Laughing

A co do niusa Rudzielca... Cóż, jak już mówiłam - Rob też chce być Bad. Ha. Ha. Ha. Żaden samiec nie podrobi Badwarda...

Ale jak już jesteśmy prz Robie i byciu bad...

I, as always:

AVE BADWARD!

PS: Różowemu Potowi, nie Różowego. Hihi ;P

Peepsyble

<stoi>
<stoi dalej>
<patrzy się>
<puka>
<stoi>
<postanawia wejść>
Można? Można dołączyć?
Za co lubi Badwarda?
Za pot. ^^ I, i, i... za... przepocone koszulki. Za róshoffy kolorek. ^^
BADPOT górą!

// . BadPot . //

Badward nie ma niemytych włosków! Jego pot odświeża je samoistnie!
R.

Łoj. Zmieniam ^^'

Fryga

Wow. Low in de szop jako ff Badwarda. Seks w mrożonkach Smile

Badwardzie, czemuś przerwał BadJacobowi dobrać się do Patelli? Smile

W każdym razie ja myślę, że Charlie był żabą, bo skąd u Patelli wzięłyby się błony?
I naprawdę uważam, że Badward jest jedyny w swoim rodzaju. Pattison próbuje się pod niego podszyć, ale jest w stanie tylko trochę się spocić. Przezroczystym potem. Co za żenada...

Corny

Wy już tu modlitwy piszecie, przepotny dekalog, co ja dodać mogę?
Nic, jak zwykle xD Albo się spóźniam albo kult Badwardwocyh dziewic mnie omija. Fuck, powinnam czuć się winna.
W każdym razie ja dodam jedno :

Drodzi Badwardzie

Miej miłosierdzie dla nas i całego spoconego świata,
niech światłość twa wita nas jak Jezusowa poświata.
I najważniejsze, zacne przesłanie tejże wypociny,
pamiętaj o swoich dzieciach i odpuść nam nasze winy!
Bo my cię kochamy miłością wielką oraz pięknie spoconą,
każda z nas z chęcią zostanie twą wykurwistą żoną!

Za przekleństwa uniżenie przepraszam, jednak wino Badwardowskie z zaje**** różowego flakona źle działa na moje szare komórki.
Wiem, wiem, jestem dziwna ale to wszystko przez kult ku czci Ojca mego!!!

Ave Badwardzie, ave Twój pocie - bądź nam zawsze ku pomocy!

Dziękuję za przeczytanie tego przepotnego komenta Wink

wela

Nie jestem nikim tutaj ważnym - jedynie weluchą z pornucha, aczkolwiek uważam, że powinnyśmy założyć modlitewnik badwardski, bikos mamy już dwie modlitwy ku czci naszego Pink Pana

EDIT: Jeny, to był jednolinijkowiec - Badzie Edwardzie przepraszam! Nawiązując do reszty posta - co z moim wtrąceniem zrobicie to już jest Wasza Cudowna Sprawa, jednakże pamiętajcie o tym, że czy zrobicie coś, czy nie zrobicie nic Badward i tak będzie miał was w opiece - modliłam się wczoraj do niego o różowy flakonik i zsyłając mi go z nieba dołączył liścik - "W opiece mam was wszystkie moje Badwardystki, czyńcie Badwarstwo, a pokój utrzyma się z wami na zawsze."

memisia

Hahaha. Nieźle się uśmiałam czytając to. Tzn. uśmiałam w pozytywnym sensie. Modlitwy super, zwłaszcza końcówka Weli:) Dekalog też fajny. Kult Badwarda nas jednoczy. Też chce być z Wami zjednoczona. Badward nas złączy i wprowadzi między swoich wyznawców big love. Nikt nie będzie już myśleć o żadnej T&TP, bo każdy będzie BAD, bo taka jego natura, a nie przeszłość. Badward, nasz papież, nasz mistrz przeprowadzi lud przez świat i zaprowadzi do Badpatowa, krainy potem płynącej:)

AVE BADWARD

Rudzielec

Badwardzie mój drogi!
kiedy ja wącham Twe nogi,
to nic innego się nie liczy,
jak tylko z Tobą znaleźć się w dziczy!

Pacho, ma potna!
nawet trochę wilgotna,
odarz Ty mnie łaską najpotniejszą,
a postaram się być grzeszniejszą!

Patello, ty suko!
zostaw Badwarda mego,
bo jak nie,
to inaczej porozmawiamy kolego!

Jacobie, coś jeszcze nie Bad,
niech ktoś wreszcie napisze ficka takiego,
co w nim główną rolę dostaniesz kata przebrzydłego,
aż będziesz z w końcu, mógł być rad.

I Ty, Charlie!
co strzelbę polerujesz,
niech Ci wosku starczy,
a jak nie to Ci Badward dostarczy.

Alice, chochliku jeden!
czyś Ty nie za piszcząca na ten Eden?
Powiedzże Jasperowi swemu,
że dziewic w spożywczym zabrakło dawno temu.

Kończąc te rymy częstochowskie,
bo przecież trzeba pojechać w goście,
powiem Wam jeszcze tak,
że grunt to być BAD.

wiora

Dzię dobry?

Loffciam Ped/Badwarda czy chciałabym poznać wredną panią moderator, której nie znam? xD

Rudzielec

Wredna pani modernator pełna swej wredności, której nawet ciepłota drugiej połowy mózgu nie ustąpi, chciałaby powiedzieć, że tak właściwie to nie jest wredna, ale za to dzisiaj wyjątkowo wściekła, bo przecież Pazia to ja na pewno sama nie napisałam -_- I oto z dniem dzisiejszym moja ukochana pani polonistka straciła wiele punktów na potnej liście ludzi, których rude kochają.

Zatem idę plagiatować dalej.

PS
Czy w ramach dopieszczania Ruda, ktoś mógłmy mi dzisiaj powiedzieć, że jestem ciepła?